Zaznacz stronę

Są chwile, kiedy każdy z nas odczuwa jakieś napięcie czy stres. Psy nie są pod tym względem wyjątkiem. Podobnie jak ludzie, psy odczuwają stres w trudnych lub niekomfortowych dla siebie sytuacjach. I, podobnie jak ludzie, psy w różny sposób próbują obniżyć poziom stresu, by wrócić do stanu równowagi. Sposoby na obniżanie poziomu stresu nazywane są „strategiami radzenia sobie”, z ang. „coping”. Strategie radzenia sobie odnoszą się do określonych wysiłków, zarówno behawioralnych jak i psychicznych, które ludzie stosują, by opanować, tolerować, zmniejszyć lub zminimalizować stresujące wydarzenia. Ludzie mają bardzo wiele różnych strategii radzenia sobie, które pomagają im uporać się z trudnymi, powodującymi napięcie, sytuacjami. Niektórzy z nas w trudnej sytuacji szukają kontaktu z bliskimi lub przyjaciółmi, inni idą pobiegać lub pojeździć na rowerze, inni zaszyją się w domu z książką i lampką wina, a jeszcze inni wybiorą się na zakupy.

Czy psy mają strategie radzenia sobie? 

Dla wielu psów trzymanie/ gryzienie jest naturalną strategią radzenia sobie.

STRATEGIE RADZENIA SOBIE U PSÓW

Radzenie sobie oznacza reakcję na stratę, zmaganie się z komplikacjami oraz pokonywanie ich. Odnosi się je również do techniki radzenia sobie ze stresującymi wydarzeniami i sytuacjami oraz podejmowania czynności mających na celu wrócenie do stanu równowagi. Skuteczna strategia radzenia sobie jest zatem strategią aktywną wprowadzoną w celu zmniejszenia poziomu stresu.

Aktywna strategia oznacza, że to pies wybiera, co i kiedy chce robić. Strategii radzenia sobie nie możemy więc psu narzucić, to musi być wybór psa. Na konsultacji, którą prowadziłam w ostatnim czasie, zapytałam właścicieli o to, jaka jest strategia radzenia sobie ich psa. Właścicielka poprosiła psa, by usiadł przy jej nogach i zaczęła go głaskać. To nie była strategia psa, to była strategia właścicielki. Strategia radzenia sobie psa musi być czynnością, którą pies wybiera sam, by lepiej się poczuć. Dodatkowo, aby nazwać wybór psa strategią radzenia sobie, musi ona faktycznie zmniejszać poziom stresu psa, czyli sprawiać, że pies czuje się lepiej. Nie wystarczy, by czynność była zabawna czy przyjemna, powinna w widoczny sposób zmniejszać stres odczuwany przez psa. 

JAKIE STRATEGIE RADZENIA SOBIE MAJĄ PSY?

Okazuje się, że u psów strategie radzenia sobie to z natury przyjemne czynności dla psa, czynności, które wpływają na poprawę zdrowia i dobrego samopoczucia w życiu codziennym. W wielu przypadkach będą to również zachowania, które zostały wzmocnione u poszczególnych ras w czasie procesu selekcji. I tak np. u wielu owczarków, jak owczarki niemieckie czy malinois, jedną z podstawowych strategii radzenia sobie będzie gryzienie trzymanej w pysku zabawki/ piłki lub tylko trzymanie. Dla retrieverów i psów dowodnych najczęściej wybieraną strategią będzie trzymanie zabawki bądź innego dostępnego przedmiotu w pysku. Border collie mogą polegać na trzymaniu piłki, ale mogą też odbiegać od właściciela i zaganiać ludzi/ psy/ samochody itp. Różne psy mogą prezentować różne strategie radzenia sobie. To, co jest skuteczne w przypadku jednego psa, może nie być skuteczne w przypadku innego. Każdy pies ma indywidualne preferencje dotyczące strategii radzenia sobie, a zadaniem właściciela jest je odkryć i stosować, by pomóc psu radzić sobie z trudnymi sytuacjami.

Woda i pływanie to strategie radzenia, z których psy korzystają bardzo chętnie.

Strategie radzenia sobie można podzielić na następujące kategorie: zachowania łowieckie, zabawa, ruch, woda, kontakt społeczny, autopielęgnacja, jedzenie. Kiedy poziom stresu opada, znika też potrzeba korzystania z tych strategii. Dzięki temu można rozpoznać, kiedy pies faktycznie się bawi, a kiedy sięga po zabawkę jako strategię radzenia sobie.

Kontakt społeczny też może być strategią radzenia sobie.

Kiedyś na klasach komunikacji mieliśmy suczkę, która po wejściu na plac nie podchodziła do grupy ludzi ani do innego psa, ale odchodziła na bok i zaczynała rozkopywać plac w poszukiwaniu myszy. W trakcie rozmowy z właścicielką dowiedziałam się, że suczka na co dzień jest kontrolowana przez właścicielkę w różnych sytuacjach w ciągu dnia. Właścicielka wypisała wszystkie komendy kontrolujące suczkę, np. przy jedzenie, wskakiwaniu do samochodu, wyjściu na spacer itd. Było ich w sumie ponad 40 w ciągu dnia. Kiedy właścicielka przestała z nich korzystać, zaczęła inaczej bawić się z suczką, inaczej wyglądały ich wspólne spacery, suczka przestała unikać sytuacji społecznych poprzez zachowania łowieckie. Obecnie, kiedy przyjeżdżają na klasy komunikacji, ta suczka wchodzi na plac i od razu kieruje się w stronę drugiego psa i pozostałych uczestników. Okazała się psem bardzo społecznym, a zachowania łowieckie były jedynie strategią na poradzenie sobie z odczuwanym napięciem.

Podobnie bywa w przypadku tzw. zachowań hormonalnych u samców, czyli zbyt natarczywych zachowań seksualnych. Często jest to sposób na rozładowanie stresu, który odczuwa pies. Kastracja w takim przypadku nie będzie rozwiązaniem problemu, a jedynie usunięciem objawu (Na temat skutków kastracji szerzej przeczytacie tu: https://paulinaziolkowska.com/kastracja/). Rozwiązaniem problemu będzie odgadnięcie, co powoduje napięcie u psa i w jaki sposób można pomóc psu, by obniżyć poziom stresu. Wtedy zachowania hormonalne znikną samoistnie.

W przypadku aporterów, jak retrievery, psy dowodne czy niektóre psy myśliwskie, naturalną strategią radzenia sobie jest często łapanie w pysk różnych rzeczy. Może temu towarzyszyć niszczenie, w zależności od stopnia pobudzenia, jakie odczuwa pies, a także osobowości, cech indywidualnych danego osobnika. Kiedy przez krótki czas byliśmy domem tymczasowym psa rasy Lagotto Romangolo, zadbałam o to, by piłki i inne zabawki były dla niego łatwo dostępne, dzięki czemu łatwiej sobie radził, kiedy wchodziliśmy do domu lub wychodziliśmy na spacer. Obecnie jeden z moich psów to portugalski pies wodny i postępuję tak samo: piłka jest zawsze dostępna, kiedy Sintra jej potrzebuje, a ponieważ dorasta, nabywa doświadczenia i innych narzędzi do poradzenia sobie w sytuacjach, tej piłki potrzebuje coraz mniej. (W moim domu wszystkie zabawki psów są dla nich zawsze dostępne. Nigdy nie chowam żadnych zabawek.) To, czy weźmie piłkę, to zawsze jej wybór. Nie odwracam jej piłką uwagi. Sintra jest przyzwyczajona, że w trudnej dla siebie sytuacji może zwrócić się do mnie po pomoc i jeśli piłka jest akurat tym, czego potrzebuje, dostanie ją. 

Dla wielu aporterów naturalną strategią radzenia sobie jest trzymanie czegoś w pysku.

Odkąd poznałam pracę Alexy Capry, strategie radzenia sobie stały się narzędziem, z którego korzystam w mojej pracy z psami, i którego uczę właścicieli. Oceniając psa, rozpoznaję jego strategie radzenia sobie i zwracam na nie uwagę właściciela. Uczę właścicieli, w jaki sposób wykorzystywać naturalne strategie psa w życiu codziennym. Dawanie psu możliwości korzystania z naturalnych dla niego strategii radzenia sobie jest ważną częścią w procesie rehabilitacji. 

Film pokazuje niektóre strategie radzenia sobie używane przez psy.